pomoc.jpg

Każdy ma jakiś problem, większy bądź mniejszy. Niestety, ale istnieją także problemy poważne. Jak sobie z nimi poradzić? Odpowiedzią jest walka, z przeciwnościami losu.

Nastoletni wiek jest bardzo trudny do zniesienia. To tutaj pojawiają się nasze pierwsze poważne problemy. W szkole zamiast przyjemności jest coraz więcej trudów i chwil do zniesienia. Nakład wymagań i gnębienie ze strony rówieśników powoduje ciąg tragicznych wydarzeń – spadek samooceny,  a następnie myśli samobójcze. Nękanie jest głównym powodem depresji u nastolatków. Mogło się to dziać wczoraj, jakiś czas temu, albo w odległej przeszłości. To ZOSTAJE. Wspomnienia gnębią, tak samo mocno jak wrogowie. Depresja objawia się na wiele sposobów ,może być to rezygnacja z czegoś ,co kiedyś sprawiało radość, brak chęci do wstawania z łóżka, samookaleczanie się, osłabienie i zmęczenie a także zaburzenia odżywiania.

Do tego wszystkiego prowadzą tak zwane ostre słówka – wyzwiska. Poniżanie. Wyśmiewanie.

„Możesz robić coś doskonale, ale nigdy nie będziesz w tym tak dobry, jak ktoś inny, więc po co to robisz? Nie nadajesz się.”

Stawiasz się… ale do czasu, wszystko ma swoje granice. A później jest ciąg dalszy.

Jak pomóc sobie i innym osobom z problemami typu depresja?

Jest na to rada. Nie gwarantuje działania ale próbować zawsze można.

Szukaj pomocy – ZAWSZE jest jakieś wyjście z sytuacji. A jeżeli widzisz, że jakaś osoba ma wyraźny problem, daj jej poczucie bezpieczeństwa i bliskości. Po prostu przy niej bądź. Bo uwierz albo i nie ale najgorszym, co możesz zrobić jest zostawienie jej samej, mimo tego, że może ona tego bardzo chcieć. Z taką osobą trzeba rozmawiać. To też człowiek. Depresja to choroba jak każda inna tyle, że siedzi w naszej głowie… Nie bójmy się, nie odsuwajmy, bo będzie tylko gorzej.

Na nastrój człowieka wpływa muzyka. Odcięcie się od świata, obejrzenie dobrego filmu, serialu, przeczytanie ulubionej książki. Aktywność fizyczna, spotkania ze znajomymi to wszystko może pomóc. Dobrym sposobem na odstresowanie jest również rysowanie, nawet tego co siedzi w naszej głowie – tych męczących problemów. Rysunek może być także niemą prośbą o pomoc, jeśli już jej chcemy.

Nie bójmy się prosić o pomoc, nie bójmy się pomagać. Bo brak pomocy może doprowadzić do tragedii…