Grób Hani znajduje się w Treblince w miejscu straceń w Obozie pracy. Wszyscy zwróciliśmy na ten symboliczny grób. Zaczęliśmy zastanawiać się, skąd się wzięła tutaj ta uśmiechnięta dziewczynka. A oto jej krótka historia….
Hania była najmłodszym dzieckiem Lucyny Natalii z Romanów i Teofila Zaleskich. Urodziła się 30 kwietnia 1930 roku w majątku Drozdówka, położonym w gminie Siennica, powiat Mińsk Mazowiecki. Miała sześcioro rodzeństwa. 20 lipca 1944 roku wraz z siostrą Basią zostały załadowane do ciężarówki wraz z grupą 39 więźniów przywiezione do Treblinki. Obóz w Treblince przywitał ich złowrogim napisem ” Arbait macht Frei.” Pobyt był dla nich koszmarem. Jak wspomina jej siostra to był straszny sen. Zawsze trzymały się razem.Dzięki temu było im łatwiej przeżyć. Cały czas zabierano ludzi i zabijano. Nie było nocy, żeby ileś osób nie zabrano z baraków, ale nigdy nie wracali. Kiedy wydawało się, że to koniec koszmaru i nadszedł ten dzień wolności.W obozie zrobiło się zamieszanie i wtedy Hania powiedziała do swojej siostry, że ona stąd nie wyjdzie. Chciała się z nią pożegnać.Basia nie wierzyła, przecież była od niej starsza i musiała się nią opiekować. Niemcy zwolnili wszystkich z wyjątkiem 19 osób. Jako pierwsza na liście była Hania, starsza siostra chciała zostać z nią w obozie, ale inni więźniowie nie pozwolili. Basia wyszła z obozu a Hania została zamordowana wraz z innymi więźniami. Miała tylko 14 lat.Kiedy staliśmy przy grobie Hani, która miała 14 lat, była niewiele od nas starsza, ze zdjęcia patrzy na nas uśmiechnięta dziewczynka.
Nikola Ratyńska kl. IVb
