“Będę zaszczycony, jeśli złamiesz mi serce.”- Augustus Waters
Trzeba na początku zaznaczyć, że każda miłość wiąże się z cierpieniem. Może to być spowodowane kłótniami lub przykrymi przeżyciami. Ludzie rzadko są szczęśliwi, większość naszego życia to smutek, zmęczenie i cierpienie. W miłości zazwyczaj przeważa szczęście. Jednak, aby tak było, trzeba przejść przez gorszy okres z partnerem. Jest to pewnego rodzaju test na wytrzymałość związku i przede wszystkim umocnienie go. Więc, kiedy w grę wchodzi nieuleczalna choroba, ludzie także poznają się z innej strony. Ważne wtedy jest, aby tak jak w książce „Gwiazd Naszych Wina” choroba była jedynie dodatkiem. Nigdy nie może być jedynym powodem dla związku.
Miłość to najwspanialsze z uczuć. Człowiek jest wtedy całkowicie zaślepiony. Jeśli jest ona prawdziwa, nie jest to zwykłe zakochanie, to ludzie będą ze sobą bez względu na wszystko. Przeznaczenia nie można oszukać. Dlatego, jeśli nawet zrezygnuje się z tego uczucia, można tylko umrzeć nieszczęśliwie lub w końcu i tak być z tą osobą. I chyba lepsze jest krótkie kilka miesięcy w szczęściu z osobą, którą kocha się, prawdziwie (a w całym życiu spotykamy tylko jedną taką), a następnie pozwolić jej szczęśliwie odejść niż zostawić ją i przez te ostatnie miesiące być nieszczęśliwym. Trzeba cieszyć się każdą chwilą i walczyć, aby tych chwil było jak najwięcej. Miłość z góry skazana na cierpienie daje dobre chwile, a rezygnacja z niej jedynie cierpienie. Właśnie to przedstawia relacja Hazel i Augustusa z książki „Gwiazd Naszych Wina”.