“Cro Cop” (30-11) stanie naprzeciwko dawnego przeciwnika Gabriela Gonzagi (16-9). Legendarny Chorwat wraca do oktagonu i związał się z federacją kontraktem na cztery walki. Ale nie nowy początek tutaj chodzi. Będący ikoną sportów walki zawodnik będzie szukał szansy, aby wyrównać stare porachunki. Mirko Filipović dał jasno do zrozumienia, że podpisał nowy kontrakt, mając na myśli jedno zadanie – zemstę.

W sobotę weterani spotkają się ponownie, by w Krakowie stoczyć rewanżową walkę. “Cro Cop” odzyskał wigor poza UFC. W pełni zdrowy chce zrewanżować się za błędy przeszłości i obiecuje fanom w Polsce niezapomnianą noc. Gonzaga będzie starał się udowodnić, że jego wygrana nie była przypadkiem. Będzie chciał również odzyskać miejsce w czołówce dywizji ciężkiej. Obaj potrzebują zwycięstwa, obaj szukają odkupienia. To jest rewanż, na który warto czekać, który warto obejrzeć.

Polscy fani będą się również emocjonować walkami rodaków. W drugiej walce wieczoru Jan Błachowicz zmierzy się z groźnym Jimim Manuwą. Ponadto do oktagonu wejdą Izabela Badurek, Paweł Pawlak, Daniel Omielańczuk, Bartosz Fabiński, Marcin Bandel i Damian Stasiak.