Etiuda fabularna “Mój Weltschmerz” w reżyserii Tomasza Sikory, absolwenta krakowskiej szkoły filmowej, to ekranizacja która porusza problem odosobnienia, bólu świata czy choćby rozpaczliwej chęci ukrycia swojej prawdziwej osobowości. Scenariusz filmu został stworzony przez Piotra Rzepkę, który poprzez ograniczenie miejsc akcji uwydatnił monotonność szarego życia przepełnionego smutkiem. Montażem zajął się Adrian Pers, operatorem kamery był natomiast Krzysztof Nęcka.
Główny wątek filmu to depresja i smutek wynikający z koncepcji o marności realnego życia. Jego codzienność i przeciętność stanowi dla bohaterów odbicie niespełnionych pragnień, marzeń oraz pogłębia ich żal wynikający z braku możliwości realizowania ich.
Mieszkający wraz ze znajomymi Michał(Sebastian Fabiański) to młody student,który codziennie “dopasowując” się do współlokatorów traci siebie, co prowadzi do bierności jego życia. To samo mieszkanie, ten sam bar, ta sama nieosiągalna dla niego kobieta(Dagmara Banaczak), stają się powodem zatracenia jego duszy. Ciągłe nakładanie “maski” przed wracającym na rano z zabaw Wojtkiem i spędzającym całe dnie przed komputerem Jackiem, skutkuje utraceniem przez niego osobowości a także utworzeniem złudzenia prawdziwej osoby. Etiuda ukazuje także problem samotności wśród innych, wykluczenia ze społeczności.
Gra całego zespołu aktorskiego oraz tło muzyczne doskonale przedstawiają motyw melancholii. Oglądając adaptację nasuwają nam się liczne pytania dotyczące granic moralnych i wartości życiowych. Czas spędzony na oglądaniu tego krótkiego utworu może być doskonałą okazją do refleksji nad otaczająca nas rzeczywistością. Najserdeczniej polecam go każdej osobie.