Jest to magiczna książka, pełna odniesień do wielu krajów, filmów i ludzi. Dzięki niej każdy z nas pragnie wsiąść w samolot i udać się do amazońskiej dżungli w poszukiwaniu siebie.
Czy małe może być duże?
Czy to co zdrowe jest zdrowe?
Czy Indianie mieli na myśli to co my mówiąc o duchach?
Czy krewetka może być mądrzejsza i lepsza od człowieka?
Czy czczenie Słońca jest głupotą?
Czy nasze czasu są lepsze od wcześniejszych?
Czy wagary to zły pomysł?
Czy religia jest teraz tym czym miała być początkowo?
Czy Boga da się przekupić?
Czy masowo i tanio znaczy lepiej?
Czy dwa plus dwa równa się cztery?
Wyobraź sobie, że żyjesz 2 000 lat temu. Widzisz dwie wiewiórki na drzewie. Na drugim obok znajdują się kolejne dwie. Co sobie myślisz? „Dwie wiewiórki i dwie wiewiórki, czyli razem cztery wiewiórki” czy „Super! Całe stado wiewiórek!” A widząc dwa jabłka i dwie gruszki na rogu stołu? „Tu leżą cztery owoce” czy „Dużo owoców. Muszą być pyszne.” Mogę się założyć, że w obu przypadkach drugą opcję. Bo dwa nie istnieje. Jednak teraz, kiedy po latach monotonnego powtarzania w szkole, że dwa plus dwa równa się cztery wykonasz raczej szybkie działanie. Mimo, że w naturze dwa nie istnieje. Czym jest więc dwa? To wcale nie więcej niż jeden. W języku zuluskim dwa oznacza „sam, samotnie, w pojedynkę”. Więc dwa plus dwa to wcale nie zawsze cztery. Zuluskie dwa (czyli jeden) plus zuluskie dwa (czyli jeden) równe się polskie dwa. Lub inny przykład. Dwa plus dwa równa się four. Four to po angielsku cztery. Jednak four to nie to samo co cztery. Tak jak jabłko, nie jest tym samym co gruszka. Więc czym jest dwa? Dwa to schemat. Coś co dalej nam złudne poczucie bezpieczeństwa. Nasze życie opiera się na schematach. Pozornie coś dobrego, przekształca się jednak w skomplikowany mechanizm, którego skutkami jest wiele iluzji. Iluzji, które w prosty sposób zostały przedstawione w książce Beaty Pawlikowskiej „Między Światami”.
Podróżniczka zabiera nas w magiczną podróż do tych mniej i bardziej znanych miejsc na świecie. Rzuca nowe spojrzenie na otaczający nas świat, świeżą perspektywą i trafnymi porównaniami, a ponadto zachęca do doświadczeń i eksperymentów, które pomagają w większym stopniu zaznajomić się z omawianymi tematami. W prosty sposób tłumaczy również to co niezrozumiałe w starożytnych cywilizacjach i tych, do których współczesność jeszcze nie dotarła. Beata Pawlikowska burzy nasz świat i pomaga zbudować nowy, znacznie lepszy. Pomaga uporządkować swoje życie i uczy kochać siebie.
Beata Pawlikowska osiągnęła wiele. „Między Światami” to jej kolejny wielki sukces.
Komentarze ( )