Duszę posiada każdy. I człowiek i, jak głosi Biblia, również zwierzę. Jest ona wszystkim czym jesteśmy i to właśnie ona przechowuje w sobie najwięcej.
Czuć duszą jest znacznie silniej niż sercem. Kierować się nią, a nie rozumem jest znacznie lepiej. A wierzyć nią znaczy ufać bezgranicznie.
To niesamowite jak wielkie znaczenie może odgrywać coś ukrytego w tak skromnym słowie. Żyjesz z nią. A po śmierci tylko ona pozostaje. Wielu ludzi podchodzi sceptycznie do życia po śmierci. Nie wierzą, że zmarli mogą pozostać w miejscu, gdzie żyli.
A jednak niejednokrotnie pokazywano, że są zjawiska, których nauka nie potrafi wytłumaczyć. A mimo to nie chce się z tym pogodzić. Czemu?
Ponieważ się boi.
Fakt, że istnieje tak wielka niewiadoma, której nie dadzą rady zbadać, sprawia, że są przerażeni. Ta bezsilność związana z istnieniem jest dla nich nie do zaakceptowania. Bo to oznaczałoby, iż nie jesteśmy w stanie nic zmienić. Nie ważne jak wiele się nauczymy.
Jednak ja czuję pewną ulgę. Dla mnie strasznym by było zniknąć na zawsze zaraz po śmierci. I świadomość, że już nigdy nie spotkam tych, którzy odeszli.
Śmierć i życie są poza naszą kontrolą. I dlatego właśnie są tak piękne.