“Drogi Kaszubów prowadziły nawet do Brazylii”

W Brusach w Kaszubskim Liceum Ogólnokształcącym dnia 20 pażdziernika  odbyła się promocja książki autorstwa Krzysztofa Gradowskiego pt. „Pomorska emigracja do Brazylii w II poł. XIX wieku”, wydanej przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie.Uroczystość ta rozpoczęła się powitaniem gośći i przemową pani Justyny Narloch. Z tego co się dowiedziałem to pierwsza tego typu książka o tak szczegółowych danych osobowych kaszubskich emigrantów. Publikacja obrazuje wycinek z historii emigracji Pomorzan w drugiej połowie XIX wieku. W książce przedstawiono 2167 osób emigrujących, a także ich rodziny pozostałe na Pomorzu Książka zawiera ok. 200 zdjęć, 29 oryginalnych listów słanych do rodzin w Brazylii oraz dzieje najstarszych dziesięciu kaplic wybudowanych przez Pomorzan na nowej ziemi.W książce tej m.in. zawarte są informacje, dotyczące ponad 400 osób z parafii Łąg .W uroczystości wzieli udział goście z Brazylii czyli potomkowie emigrantów o nazwiskach takich jak  Mokwa czy Hamerski. W uroczystości promującej wydanie tej właśnie książki uczestniczyli  uczniowie KLO wraz z nauczycielami.Gośćmi honorowymi tego wydarzenia byli potomkowie łęskich emigrantów, obecnie mieszkający w dalekiej Brazylii.Jak podkreślali, to dla nich szczególnie ważny dzień, ponieważ odkrywają własną tożsamość i powrót do „korzeni” co jest dla nich wielką radością. Goście z Brazylii podzielili się z publicznością swoimi wspomnieniami z początków odkrywania swojej własnej drogi z Ameryki Południowej do Łęga. Były to bardzo wzruszające historie, które nadały uroczystości wyjątkowy klimat.Autor podzielił się z Gośćmi wspomnieniami z prac nad książką i opowiedział o tym, jak udało mu się zgromadzić materiały źródłowe dotyczące tak wielu rodzin emigrantów.Uroczystość zakończyła się gratulacjami i wręczeniem kwiatów na ręce samego autora książki  przez jedną z uczennic szkoły a na sam koniec zostało zrobione pamiątkowe zdjęcie na holu KLO.Dzień ten był bardzo ważny dla uczniów,nauczycieli jak i gości oraz autora.Autorowi bardzo jeszcze raz gratuluje i życzę ponownych sukcesów.Z przyjemnością po nią sięgnę aby ją przeczytać.

Oskar Turzyński