Czyli słynny “konflikt pokoleń”.
Ukryty, nieujawniony, niemal niedostrzegalny na pierwszy rzut oka, ale bardzo bolesny konflikt między dorosłymi a młodzieżą. Nasilenie zatargów i nieporozumień w relacji dorosły – nastolatek przypada na okres dorastania pociech.
Przyczyny sporów są różne, chodzi przede wszystkim o: poglądy religijne, moralne i polityczne, wybór zawodu, pierwsze miłostki, naukę w szkole i jej wyniki, zachowanie, sposób ubierania się i wiele innych, banalnych lub też nie problemów.
Co jest przyczyną konfliktów?
Największą jest to, że dzieci przestają być dziećmi, a dorośli nie zawsze szybko to dostrzegają.
U dorastającej młodzieży pojawia się potrzeba samodzielności, niechęć do wszelkich nakazów i rozkazów. Do głosu dochodzi również silna potrzeba uznania, a dorośli ludzie najczęściej dodatkowo podkreślają niedojrzałość młodych. Młodzi natomiast są bardzo wrażliwi, rozdrażnieni i mają zmienne nastroje. Dorośli bardzo często nie dostrzegają tego problemu i nie chcą zrozumieć o co młodzieży tak naprawdę chodzi.
Wiadomo, że czasem do bolesnych i przerażających problemów należy podejść z dystansem i poczuciem humoru.
Ostatnio wiele się słyszy, że zdarza się, iż dorośli zatracają umiejętność rozmawiania z nastolatkami, nie umiejąc i nie chcąc ich wysłuchać do końca, skarżąc się z reguły na brak czasu.
Istnieje również problem kryzysu autorytetu rodziców. Jest to zjawisko nieuchronne i niestety ogólnoświatowe. Autorytet – to uznanie i szanowanie powagi starszych, ich rad i wskazówek, wiara w ich słuszność. Czy każdy rodzic mógłby się pochwalić, że jest autorytetem dla swojego dziecka?
Uznanie można zdobyć tylko poprzez swoją pracę, rzetelność, uczciwość i prawy charakter.
Bycie rodzicem nastolatka w dzisiejszych czasach to prawie taki sam wyczyn jak latanie odrzutowcem lub wykonywanie operacji chirurgicznych mózgu. To, czego dorośli nauczyli się trzydzieści lat temu w swoim dzieciństwie nie tylko jest momentami bezużyteczne, ale również może ograniczyć możliwość prawidłowego działania w dzisiejszych realiach.
Jednak nawet wielki autorytet w rodzicu nie daje gwarancji tego, że konflikty się skończą. Dlaczego?
Dzieje się tak dlatego, że młody człowiek szuka wzorców do naśladowania nie tylko w rodzinie, ale także w grupie rówieśniczej.
NAWET WSPANIALI RODZICE NIE ZASTĄPIĄ “PRAWDZIWEJ” PRZYJAŹNI CZY MIŁOŚCI W OKRESIE DOJRZEWANIA. :)
K.M.P.