Na stadionie we Wrocławiu zgromadziło się około czterysta tysięcy ludzi, a przed telewizorami miliony wiernych kibiców. Biało-czerwoni nie zawiedli swoich fanów.
Wczoraj nasi dzielni reprezentanci polskiej piłki nożnej zmierzyli się z Czechami. Po pierwszej połowie statystyki wyglądały następująco. Pierwsza bramka padła już w trzeciej minucie. Strzelił ją Arkadiusza Milika. Druga bramka należała do Tomasza Jodłowca w dwunastej minucie. Niestety musieliśmy stracić bramkę w czterdziestej minucie przez Ladislava Krajcica. Na szczęście szybko odrobiliśmy tę jednobramkową przewagę. W siedemdziesiątej minucie bramkę strzelił Kamil Grosicki. Końcowy rezultat 3-1 dla znakomitych Polaków.