O pojazdach elektrycznych słyszymy coraz częściej. Tworzą one dobrą alternatywę dla aut spalinowych. Są wydajne i tanie w utrzymaniu. Lecz czy w najbliższym czasie zastąpią one miejsce samochodów na benzynę lub gaz? Czy nie sprawią posiadaczom kłopotu i wielu wydatków? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na te pytania.
Pojazdy elektryczne popularność zdobyły w XXI w., ale ich historia jest dużo ciekawsza, niż nam się wydaje. Były one jednym z pierwszych środków poruszania się dla ludzi. Najstarszy samochód elektryczny powstawał między 1832-1839 r. Skonstruował go szkocki biznesman Robert Anderson. Od tego momentu coraz to inni wynalazcy tworzyli własne prototypy tych innowacyjnych w tamtych czasach pojazdów. Do początku XX stulecia tworzony i wynajdywano nowe mechanizmy ulepszające samochody. Głównymi ośrodkami produkcji pojazdów elektrycznymi stały się Francja i Wielka Brytania. Wspierały one wynalazców i umożliwiały ustawiczny rozwój nowego środka transportu.
Z początkiem XX w., pojazdy elektryczne zostały zastąpione przez pojazdy z silnikami spalinowymi. Było to spowodowane małą wydajnością i niewielką prędkością nie przekraczającą 30 km/h. Był to kres samochodów z napędem elektrycznym. Coraz to nowe marki przedstawiały swoje oferty, głównie do bardzo zamożnym ludziom. W tamtych czasach nie każdy mógł pozwolić sobie na takie udogodnienie. Odejście aut elektrycznych miało zarówno wiele zalet jak i wad. Zmniejszyło się zapotrzebowanie na prąd elektryczny, ale powietrze stawało się coraz bardziej zanieczyszczone.
Rok 1947 okazał się odsieczą dla aut elektrycznych było to wynalezienie tranzystora, czyli elementu potrafiącego wysyłać sygnał elektroniczny. W latach 70 i 80 nastąpiło odrodzenie systemu elektrycznego w pojazdach. Rozwijały się wtedy takie firmy jak Honda, Toyota czy Ford. W roku 2004 liczba posiadaczy samochodów elektrycznych wyniosła 56 000, a w 2006 aż 76 000.
Uważam, że auta elektryczne tworzą grupę godnej konkurencji samochodów z systemem spalinowym. W ostatnich czasach coraz więcej kierowców posiada pojazdy firm tj. Tesla, Jaguar, Nissan i wiele innych. Dzięki takiej alternatywie, możemy dbać o powietrze i otoczenie, które jest bardzo ważne. Jednak zależy w jaki sposób pozyskujemy energię? Z elektrowni wiatrowej czy np. ze spalania węgla? W Polsce, w większych miastach jest dużo specjalnych ładowarek do tego typu aut. Samochody elektryczne nie powinny sprawiać kłopotu, gdyż jedynym czynnikiem jaki im musimy zapewnić, to energia elektryczna, nie jak w autach z systemem spalinowym. Sądzę, że wymiana tych dwóch typów samochodów może nastąpić w bardzo niedługim czasie.
