Mówi się ,że Internet  to samo zło, czai się tam wiele agresji i  przemocy. Jest dużo portali społecznościowych  niebezpiecznych dla młodych ludzi,  rodzice zakazują  swoim dzieciom korzystać z tego typu portali, lecz czasami można tam poznać naprawdę wspaniałych ludzi, ja właśnie w taki sposób poznałam swojego najlepszego przyjaciela bez którego teraz nie wyobrażam sobie życia.

Z Oskarem poznaliśmy się dwa lata temu na pewnym dość popularnym  serwisie . Na początku myślałam , że to chwilowa znajomość ,ale potem zaczęliśmy pisać ze sobą codziennie całymi dniami i nocami. Zawsze mieliśmy tematy do rozmów a jak się zdarzyło, że ich  nie było, to pisaliśmy razem wiersze.  Po półtora roku znajomości postanowiliśmy się spotkać. Spotkaliśmy się w wakacje, ponieważ oboje mieszkamy na dwóch końcach Polski. Na spotkanie pojechałam z siostrą. Spędziliśmy ze sobą naprawdę cudowny dzień, więc gdy przyszedł czas powrotu i pożegnania ,oboje czuliśmy wielki smutek i pustkę. .Jak do tej pory spotkaliśmy się dwa razy i wyczekujemy ferii zimowych ,aby znów móc się spotkać. Nie zawsze taka przyjaźń w sieci jest zła. Naprawdę możemy poznać wspaniałych ludzi mających podobne zainteresowania,tylko jak zwykle zdarzają się oszuści. Od nas zależy, w jaki sposób będziemy poznawali daną osobę. Mnie się udało i mam nadzieję, że nasza przyjaźń przetrwa,, znalazłam bratnia duszę.

Jest to naprawdę cudowny człowiek o wielkim sercu i chęci pomocy inny, zawsze pomagał mi w trudnych dla mnie chwilach i robi to do dzisiaj. Często pomaga mi z nauką tłumacząc rzeczy których w życiu bym nie zrozumiała, ale także pomaga mi stawać się o wiele lepszym człowiekiem otwartym na potrzeby innych oraz postrzegać świat tylko w jasnych barwach.  Niedawno uświadomiłam sobie ze jest on naprawdę ważnym elementem moje życia.

Czasem jednak warto komuś zaufać, ale też zachować ostrożność bo nie wiemy kto tak naprawdę jest po drugiej stronie.

,,Prawdziwej przyjaźni żadna siła nie zniszczy, żaden czas nie osłabi’’