IMGP9939.JPG

Warszawa

Styczeń 1945 rok. W lewobrzeżnej części Warszawy zniszczonych jest około 80% budynków, gruzy nieraz sięgają poziomu pierwszego piętra. Pojawiają się pomysły przeniesienia stolicy do innego miasta. Podjęto jednak decyzję o odbudowie na niespotykaną dotąd skalę.

Jednak decyzja o wielkiej odbudowie nie była podjęta od razu. Wręcz przeciwnie ortodoksyjni komuniści którzy chętnie widzieli Polskę w rękach Stalina bardzo odpowiadała robotnicza Łódź a nie kojarząca się z sanacją Warszawa. Rozmyślano również nad przeniesieniem stolicy, min. do Poznania. Stalinowi przed Jałtą zależało na tym, żeby stworzyć wrażenie, że zostaje zachowana pewna ciągłość państwa polskiego i najprawdopodobniej to okazało się rozstrzygające dla utrzymania stołeczności Warszawy. W pewnej mierze do tej decyzji przyczynili się i warszawiacy, którzy nie czekając na to co powiedzą władze, zagłosowali za odbudową stolicy.

Odbudowa Warszawy była inwestycją na wielką skalę, uważam że była to dobra decyzja. Jednak komuniści i to wykorzystali na swoja korzyść. Szybkie i skuteczne odbudowanie Warszawy było świetnym argumentem dla propagandy i sowietyzacji Polski. Dlatego też nawet w współczesnej Warszawie da się zauważyć znaki komunizmu, np charakterystyczne zabudowy w imię socrealizmu(Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa ). Propagandy jednak ukrywała takie fakty jak prawie niewolnicza praca robotników, czy fakt ze zrujnowana gospodarka i fatalny system który nie potrafił sfinansować odbudowy czerpał materiały z innym miast, np. cegły z Łodzi czy wielkopolskiego Konina.

Ważny element i bardzo ciekawym faktem jest odbudowywanie historycznych zabudowań takich jak Stare Miasto czy Śródmieście z obrazów klasycystycznego malarza służącego na dworze królów Polski Bernardo Bellottego.

Wybity krytyk architektury Jarosław Trybuś uważa że „był to jeden z cudów XX wieku” i trudno z jego opinią się nie zgodzić. Pomimo wszystkich wątpliwości związanych z odbudową możemy być dumni z naszych rodaków że tego dokonali i możemy dzisiaj cieszyć się z pięknego i rozwijającego się miasta.

Socrealizm wciąż żywy :)