Zadaj sobie pytanie: “Czy wiesz, ile wie o tobie Fecebook?”. Następnie wzbogać pierwsze pytanie o kolejne: “Jak wykorzystywana jest ta wiedza?”
Facebook to obecnie najpopularniejszy serwis społecznościowy. Dzięki niemu zarejestrowani użytkownicy mogą dzielić się zdjęciami i informacjami. Czy myślisz, że korzystanie z Facebook jest bezpieczne? Jeśli tak, to bardzo się mylisz. Korzystanie z serwisu jest bezpłatne, więc jak zarabiają pracownicy Facebooka? W dalszej części mojego krótkiego artykułu postaram się wam to wytłumaczyć.
Poza tym, co podajemy mu przy rejestracji, Facebook zbiera informacje przez podglądanie jakie posty lajkujemy lub na jakie fanpage wchodzimy. Facebook śledzi nasze ruchy w sieci nawet gdy nie jesteśmy zalogowani. Wykorzystuje to, aby zobaczyć nasze preferencje i wyświetlać nam reklamy, które mogą nas zainteresować. Warto o tym pamiętać, bo to oznacza, że Facebook wie o tobie więcej niż ty sam. Celowane reklamy są skuteczną metodą docierania do klientów, którzy przecież płacą Facebookowi za wyświetlanie swych komunikatów. Jeśli są one skuteczne, to płacą więcej i częściej.
Po jakimś czasie otrzymujemy wyselekcjonowany zestaw wiadomości, które – zdaniem Facebooka – zainteresują nas. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego – jeśli w gronie waszych znajomych jest kilkadziesiąt, a nawet czasem kilkaset osób – nie otrzymujecie wiadomości o wszystkich zmianach ich statusu, udostępnionych lub zalajkowanych informacjach? Otóż to Facebook filtruje te informacje. Zdarzenia z życia kolegi, które nie pasują do przewidywań Facebooka, mogą zostać wam niewyświetlone, bo program po prostu uważa, że nie zainteresowalibyście się tym. Jakie są tego skutki? Niektórzy czują się dobrze przeglądając wydarzenia proponowane im przez algorytm, w ten sposób przyzwyczajają się do tego sztucznego miejsca. Wyobraźmy sobie jednak sytuację, że ktoś przez jakiś czas lajkuje (jeśli można się tak wyrazić) i przegląda informacje o depresji, przykrych zdarzeniach… Program uzna, że to “lubi” i zacznie mu tak szeregować wiadomości, że tych przykrych będzie zdecydowanie więcej, niż sam mógłby to człowiek wyszukać. Osoba przygnębiona może nie wyjść z tego stanu, bo Facebookowi wydaje się, że wie lepiej, co jest jej potrzebne…
Polecam przeczytanie kilku ciekawych artykułów na ten temat – na portalu Spider’s Web tutaj: www.spidersweb.pl/2016/08/facebook-inwigilacja.html oraz tutaj: http://www.spidersweb.pl/2016/04/facebook-regulamin-prywatnosc.html na portalu Antyweb: http://antyweb.pl/jak-duzo-wie-o-tobie-facebook-to-jest-do-sprawdzenia/ oraz PCWorld: http://www.pcworld.pl/porada/Facebook.dowiedz.sie.co.wie.o.tobie,385556.html
Czy to oznacza, że należy zaprzestać używania Facebooka? Jest to przydatne narzędzie, ale tylko wtedy, gdy – jak wszystkiego – używa się go z głową.
Komentarze ( )