Zgodnie z obowiązującą już od kilku lat tradycją duże centra handlowe w całej Europie dekorowane są reniferami, gwiazdkami i Mikołajami wraz z nadejściem listopada. Oddziały PR tychże miejsc zazwyczaj działanie to tłumaczą tym, że nie zdążyliby wywiesić wszystkich dekoracji zaraz przed świętami i musza to zrobić wcześniej.

Czy podłoże tego działania naprawdę leży w tym, że wieszanie dekoracji jest tak czasochłonne? Czy może stoi za tym chłodna kalkulacja i marketingowcy w ten sposób wydłużają sezon na świąteczne zakupy?

Widząc takie ozdoby nie możemy zapomnieć o tym, że Mikołaj już się zbliża, dużo wcześniej planujemy prezenty jakie kupimy naszym bliskim, mając więcej czasu często kupujemy więcej, niż kupilibyśmy przed samymi świętami.

Dekorowane dużo wcześniej są również centra dużych miast ale czy koniec końców jest to taki zły zabieg? Dzięki temu przez dłuższy czas możemy cieszyć się magią świąt.