book_15358_large_1.jpg

Ciekawych ludzi poznajemy w ciekawych okolicznościach. Czasem dopiero poznani ludzie w ciągu zaledwie kilku dni dają nam więcej radości niż ci, którymi otaczamy się .Samobójcy to tchórze, mówi wiele osób. Jednak czy to nie próba pomocy sobie? Czy to nie ratunek przed cierpieniem? Trudami naszego życia?

Narzeczona zostawiła go, stwierdziwszy, że zabiera jej on chęci do życia i pozytywne emocje. Zmęczony życiem, wyczerpany jako muzyk i artysta, zniszczony przez sławę oraz mający od kilku lat depresję. Taki jest Harry, dwudziestoparoletni bohater książki „Kochanie, skaczę z tobą”. Mając dosyć wszystkiego, wychodzi na spacer po Nowym Jorku. Gdy jest  na moście Brooklyńskim zauważa dziewczynę, stojącą za barierką. Jane to malarka. Młoda, szalona artystka zdradzana przez ukochanego. Harry, wzorując się na nowo poznanej Jane, pragnie skoczyć z mostu. Jednak nie sam. Przerywa im, zawiadomiona przez przechodni policja. Uciekając przed funkcjonariuszami, wymieniają się imionami oraz umawiają na kolejny dzień. Druga próba samobójstwa. Jednak i teraz nic nie idzie po myśli bohaterów. Tym razem za sprawą pięćdziesięcioletniego  Jamesa. Wyglądający na spokojnego, starszego człowieka, James tak naprawdę ma wielki problem. Przez swój homoseksualizm zostaje  odsunięty przez żonę od dzieci, nazwano go  obrzydliwym potworem, zostaje bez domu i pracy. Postanawia przyłączyć się do artystów. Jednak z powodu  kolejnych absurdalnych sytuacji do skoku dalej nie dochodzi.

W całej tej historii niesamowity i zastanawiający jest paradoks znajomości bohaterów. Kto lepiej nie zrozumie prawie samobójcy jak nie inny niedoszły  samobójca? Trójka przypadkowych ludzi początkowo próbuje odebrać sobie życie, w końcu  ratuje je sobie wzajemnie. Tylko czy aby na pewno wszyscy przeżyją? Nie zawsze każdy przeżywa szczęśliwe zakończenie.

Marta Sieroń, autorka „Kochanie, skaczę z tobą” podjęła się ciężkiego zadania. Napisania ciekawej, psychologicznej książki, która swoimi trudnymi tematami nie przytłoczy czytelnika. Moim zdaniem, zadanie wykonała więcej niż poprawnie. W świetny sposób autorka oddała problemy naszego społeczeństwa. Rzeczy, o których teraz się tak naprawdę nie mówi. Pokazała, że dobra książka ukazuje nie tylko łatwe życie, zawsze dobre zakończenia i akceptacja przez innych ludzi. Tu przede wszystkim chodzi o walkę. Walkę o szczęśliwe i spokojne życie, które niestety niewielu posiada. Do tego książkę wzbogaciła zabawnymi dialogami i sytuacjami, które doskonale komponują się z całą resztą.

Jest to jedna z niewielu polskich autorek, których książki są  warte większej uwagi. Historia Jane, Jamesa i Harry’ego swoją premierę miała w serwisie Wattpad jako „Darling, I’ll jump with you”, gdzie Marta Sieroń publikuje również inne swoje opowieści. Papierową wersję  książki mogliśmy zobaczyć 15 grudnia 2015 roku.