Zainteresowanie czy hobby… Te wyrazy są chyba znane każdemu. Ja także je znam i dziś właśnie chciałabym opowiedzieć o jednej z moich pasji. Chodzi o rolki. Ta fantastyczna aktywność fizyczna według mnie zasługuje na chwilę uwagi.
Choć jeżdżenie na nich zaliczane jest do jednej z dyscyplin sportowych, to mnie znacznie bardziej odpowiada określenie hobby, a nawet zabawa. Dlaczego? Sport może się wielu osobom kojarzyć ze zmęczeniem, trudnością, ogólnie rzecz biorąc czymś nieprzyjemnym. Rolki, przynajmniej według mnie, nie mają z tym nic wspólnego.
Zacznę oczywiście od zalet. Moja pasja jest przede wszystkim idealnym sposobem na odstresowanie się. Zawsze, gdy mam jakiś kłopot lub zmartwienie, lubię pojeździć na rolkach. Przestaję wtedy myśleć o nieprzyjemnych sprawach i po prostu cieszę się chwilą. Uważam, że praca pracą, lecz każdy powinien znaleźć chwilę na odpoczynek. Jazda na nich jest bardzo przyjemna i lekka. Do tego jeżeli opanuje się podstawę jeżdżenia, to reszta jest już całkiem prosta. Zabawnie jest uczyć się różnego rodzaju „sztuczek’’. Jeżeli wychodzą, sprawiają mnóstwo radości i satysfakcji. Co może zaskakiwać… jeżdżąc na rolkach można bardzo schudnąć. O dziwo ich skuteczność może być większa niż podczas jazdy na rowerze. Jest to kolejny wielki a może nawet i największy plus. Wiele osób, szczególnie dziewczyn, zwraca uwagę na „idealną” sylwetkę. Choć uważam, że „idealna” nie istnieje, to jednak szczupłość jest ważna. Ponadto jest to super pomysł na spędzenie czasu z przyjaciółmi. Jeśli jest jakiś skwerek, przyjemna ścieżka w parku lub być może nawet rolkowisko, warto spędzić tam trochę czasu ze znajomymi. Można zarazem i rozmawiać, i się świetnie bawić.
Niestety przyznaję, że rolki mają również wady. Pierwszą z nich jest ich koszt. Choć rolki nie są najdroższą rzeczą na świecie to jednak trzeba się zastanowić nad ich zakupem. Warto sobie odpowiedzieć na pytanie czy faktycznie będę na nich jeździć, czy tylko kupię i odstawię je na bok? Ta kwestia jest warta rozważenia, ponieważ nie opłaca się ich kupować tylko „na wszelki wypadek”.
Podsumowując, choć zdania mogą być różne, to według mnie dobrze jest wypróbować rolki. Nie każdy oczywiście musi być nimi od początku zachwycony, ale warto jest się do nich przekonać.
Mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi moja pasja udzieli się też innym. :-)