k.jpg

Czerwiec kojarzy się nie tylko z końcem roku, ale również z licznymi wycieczkami, również w małkińskiej ,, Dwójce nie było inaczej i tak oto w  piątek ósmego czerwca  uczniowie klas 4 c, 3 a gimnazjum oraz 2, wybrali się na jednodniową wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Od samego początku zapowiadało się dobrze, gdyż pogoda była wymarzona.

Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy po naszej trzygodzinnej podroży były ruiny zamku w Janowcu. Trafiła nam się naprawdę bardzo dobra przewodniczka, która zamieniła to na pozór nudne miejsce we wspaniałą opowieść .

Kolejnym punktem na naszej liście był rejs statkiem po Wiśle, którym przedostaliśmy się z Janowca do Kazimierza, gdzie mieliśmy krótką przerwę na posiłek. Zaraz potem najedzeni i z większym zapałem ruszyliśmy do dalszego zwiedzania.

Było strasznie gorąco, że nikomu już się nie chciało się tak daleko chodzić, a mamy świetnych opiekunów, który nas rozumują ,wiec do kolejnych miejsc dojeżdżaliśmy meleksami, nie obyło się oczywiście bez śpiewów.

Mieliśmy okazje  zwiedzić zabytkowy cmentarz żydowski, który zachował się w niewielkim stopniu, został zniszczony podczas wojny przez Niemców.  Z odzyskanych nagrobków została stworzona kopia Ściany Płaczu.

Kulminacyjnych punktem był wąwóz lessowy ,,Korzeniowy dół” i to właśnie on wywarł na nas największe wrażenie, był jak kadr wycięty z jakiegoś filmu.

Takim przepięknym akcentem zakończyliśmy naszą wizytę w niepowtarzalnym Kazimierzu Dolnym, który swoim urokiem przyciąga tysiące turystów.