Moja przygoda z karate zaczęła się na zwykłych zajęciach pokazowych w GOKU. Wtedy jeszcze sama nie wiedziałam, ile czasu poświęcę na ten właśnie sport. Przez pierwsze 4 lata trenowałam jedynie w Małkini. W 2015 roku zaczęłam jeździć na treningi do Ostrowi Mazowieckiej . Dzięki ciężkiej pracy zaczęłam zajmować wysokie miejsca nie tylko na zawodach krajowych ale także w europejskich. Moim pierwszym dużym sukcesem było 3 miejsce na Pucharze Europy w Katowicach w 2015 roku.

Pamiętam jak te kilka lat temu miałam pomarańczowy pas ( jest to jeden z pierwszych pasów), nie potrafiłam się jeszcze bić i nie wiedziałam wtedy jak wysoko zajdę. Teraz karate jest moją pasją, którą planuje nadal kontynuować. Pomimo aż 7 lat trenowania nie znudziło mi się to. Chciałabym ,abym dalej się rozwijała i miała jeszcze więcej sukcesów. Moją motywacją jest przede wszystkim moja rodzina, a najbardziej oczywiście rodzice. Zawsze mnie wspierają oraz dopingują. Dużo zawdzięczam także Marii Jasko, bo tak naprawdę to ona pokazała mi, co to w ogóle jest karate. Cieszyła się razem ze mną moimi pierwszymi sukcesami, nawet tymi małymi. Gdy Maria zaczęła prowadzić treningi w Małkini miała dokładnie taki sam pas jak ja teraz.

Zawsze chciałam walczyć jak Maria. Od dziecka była moją inspiracją. Mimo, że już razem nie trenujemy to i tak bardzo ją podziwiam. Teraz moimi trenerami są Radosław Grabowski oraz Tomasz Marcjaniak, dzięki którym osiągam tak duże sukcesy. Bardzo mnie motywują i nigdy nie wytykają błędów. Zawsze pomogą jeżeli coś mi nie wychodzi.

Do moich największych osiągnięć zaliczam:

3 miejsce na Pucharze Europy w Katowicach
1 miejsce na Mistrzostwach Makroregionu Wschodniego
1 miejsce na Mistrzostwach Europy w Rzeszowie
3 miejsce na Mistrzostwach Polski w Lublinie.

Opłaciło się 7 lat ciężkich treningów.

,, Wygrywa ten,

Kto ma jasno określony cel

I nieodparte pragnienie,

Aby go osiągnąć,’’