Foto.JPG
"Krzyk" Edvard'a Munch'a.

Echo. Czym właściwie jest echo? Czy to wiatr w zbożu, czy to tupot końskich kopyt? Czy
ktoś widział echo? Echo jest w każdym z nas. Otóż to. Wszyscy mamy stronę, której nikt nie
chciałby ujrzeć. A może sami nie chcemy jej wypuścić na światło dzienne?
To jest ten czas, kiedy zaszywamy się w głąb naszej pamięci i jedyne, co słyszymy, to my
sami. To tam powstawały plany, to tam skrywały się wszelkie emocje, to tam jesteśmy swobodni i szczerzy. Bez tajemnic. Echo jest naszym głosem. Tym cienkim głosikiem, skowronkiem, który to wszystko kontroluje. Przewija obrazy, wertuje twarze, maskuje niedoskonałości, ocenia wszystko i każdego. Człowiek nie jest bez skazy, nie jest bezstronny. Zawsze pozostanie w nas grzech, który prowadzi do tego, czym jest echo. Echo decyduje o człowieczeństwie, o wszelkich wyborach. A czymże nie jest człowieczeństwo jak nie morderstwami, gwałtami i wszechobecnym terrorem? Kto mógłby być odpowiedzialny za takie zniesławienia? Kto inny niż człowiek? Ale nie zamykajmy naszych refleksji w nieładzie. Poskładajmy dobro ze złem, bo jak wszystko we Wszechświecie ma swoje dwie strony. Echo jest również naszym przyjacielem. Te nieprzespane noce pielęgnuje w pamięci i nie popełnia tych samych błędów. Ostrzega nas, utrwala wszystko na kartach przeszłości. Dzięki Niemu nasze życie czerpie to, co najlepsze, wie, że wszystko ma sens. Możemy owego sensu nie znać, ale wiemy, że gdzieś tam się chowa. Takie jest ludzkie przeczucie.
W ferworze panującym na Świecie, w tej nieustannej gonitwie szczurów, wielu z nas zamyka
echo za ołowianymi drzwiami. Nie dopuszcza już namiastki człowieczeństwa i steruje się
stereotypami i całym brudem w panoszącym się pandemium głupoty. Kiedy nasza wola zostanie
pozbawiona człowieczeństwa, zostaje w nas tylko podłe zwierzę. Dziki głód, walka bez przyczyny. Po chwili widzimy już tylko najprostszą potrzebę, potrzebę przeżycia. Szanse na odzyskanie echa maleją. Tunel, który dawał siłę echu, był jego domem, staje się grobowcem. Tak jest też z nami. Echo jest człowiekiem, a człowiek potrzebuje uwagi, miłości, zwykłej rozmowy. Kiedy nie rozumiemy siebie samych, nie zrozumiemy niczego.
Rozmowa z echem jest rozmową z sobą samym. Umiejętność takiej konwersacji nabywa się
z wiekiem, kiedy to poznajemy świat i jego prawa. To my wybieramy drogę, którą będziemy szli
przez życie. Echo pomaga nam, by nie zboczyć z tej trasy, jest naszym przewodnikiem do
słuszności. Niestety, nie każdy ma owe ,,słuszności” prawe i dobre. Wiedza jest dla ludzi, toteż od nich zależy, gdzie ją zaprowadzą.