,, Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu “
Oczy, narząd wzroku pozwalający nam widzieć cały świat, to co nas otacza. Wbrew pozorom każdy z nas posiada organ który jest ich doskonałym zastępcą. Jest to serce. W takiej kwestii jak oceniane drugiej osoby nasze oczy popełniają wiele błędów. Moim zdaniem na człowieka trzeba patrzeć sercem ponieważ wzrok może nas zwodzić a serce nigdy . Patrząc, dostrzegamy to co jest na zewnątrz, ubrania, figurę, fryzurę, wygląd, jesteśmy materialistami.
Patrząc sercem, widzimy dobre strony innych i świata. Takie podejście bardzo ułatwiłoby nam życie, łatwiej byłoby kochać i darzyć przyjaźnią drugiego człowieka. Gdyby taki narząd, jak serce nie miał wpływu na dostrzeganie otoczenia nigdy nie doznalibyśmy prawdziwej miłości ani sympatii. Postrzeganie wszystkiego sercem pomaga nam pokonać wszystkie trudności i przeszkody w życiu , podchodzić do wszystkiego z pozytywnym nastawieniem i myślą ,,uda mi się”.
Mały Książe z książki Antoine De Saint-Exupery oraz jego historia jest idealnym przykładem na powyższe słowa. Tytułowy bohater początkowo widział w róży tylko kapryśną, wymagającą i samolubną postać. Był tak bardzo zapatrzony w jej negatywne cechy i tak szybko ją ocenił, że nie zdążył poznać jej pozytywnych cech charakteru i nie dał jej szansy pokazania się z tej lepszej strony. Dopiero podczas podróży, gdy był w ogrodzie i ujrzał inne róże poczuł tęsknotę. Patrząc oczami wszystkie róże były takie same i niczym nie różniły się od róży z jego planety. Patrząc na to sercem jego róża była inna, wyjątkowa, tylko z nią łączyła go silna więź i wspomnienia. Później podczas rozmowy z lisem usłyszał od niego że ,,Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ” i zaczął rozumieć że to róża jest jego prawdziwą przyjaciółką, czuł się odpowiedzialny za nią, był przyzwyczajony do jej obecności i nie mógł bez niej żyć.
W życiu codziennym oczy nas często mylą, osoba którą nazwaliśmy ,,beztalenciem’’ pięknie rysuje, ale nie pokazuje swoich prac gdyż boi się krytyki. Dziewczyna, która jest otyła tak naprawdę jest chora i nie ma wpływu na swoją wagę.
Również choroby pokazują nam kto jak postrzega świat, często osoba bardzo lubiana po zdiagnozowaniu choroby zostaje bez przyjaciół gdyż ci są świadomi, że coś się zmieni, będą musieli pomagać tej osobie w codziennych czynnościach, boją się tego tak bardzo że zapominają jak duża ta osoba zrobiła dla nich i jaki ma charakter.
Żadnego człowieka nie da się ocenić po jego wyglądzie, nie znając charakteru tej osoby, nie wiedząc co ma w środku ani kim tak naprawdę jest. Uważam, że dopiero kilkuletnia przyjaźń upoważnia do wypowiadania się na czyjś temat, gdyż dopiero po takim czasie znamy dobrze tą osobę i patrzymy na nią sercem a nie samymi oczami.