Jako że najbliższy pas planetoid znajduje się ok. 0.5 jednostki astronomicznej od Ziemi, (czyli 747.989.353,5 km) często zdarzają się tam właśnie takie zjawiska.
Ostatnie bardzo widoczne “pojawienie” się bolidu nastąpiło 2 lata temu w Halloween.

W odróżnieniu od innych meteorów bolidy są zbudowane ze skały litej, a nie z lodu ani pyłu. Dzięki temu są trwalsze, więc nie rozpadają się tak szybko w atmosferze. Możemy więc je lepiej obserwować, a czasem nawet znaleźć może jakieś szczątki. Efekt jest wręcz wspaniały i oślepiający.

By zaobserwować i znaleźć w jakim punkcie spadł bolid należy użyć aż 3 stacji badawczych ułożonych w trójkącie.

Największym w ostatnim czasie ZNALEZIONYM meteorytem-bolidem był ten, który “upadł” nie daleko Moskwy. Na szczęście skutki jego upadku nie były duże, jednak kawałki bolidu, który wylądował w Rosji zostały wprawione w złotych medalach na IO w Soczi 2014.

Meteoroidy wielkości od 1 do 140 m nie są groźne. Te o wielkości od 140 m do 1 km stanowią zagrożenie, a te powyżej 1 km mogą stanowić katastrofę dla ludzkości. Nie martwcie się jednak, ponieważ najbliższe zbliżenie (co ważne – zbliżenie, nie zderzenie) nastąpi za ok. 1000 lat.