…,,Dosłownie frunie,płynie w powietrzu,odczuwając całą sobą wszechogarniający Kosmos”…
Książka pt.,, Odlot na samo dno” autorstwa Jana Grey opowiada o dziewczynie o imieniu Marie. Dziewczyna posiada wszystko, o czym może marzyć: prawdziwych przyjaciół , którzy zawsze jej pomogą a także kochających rodziców. Pewnego dnia Marie pokłóciła się z jednym ze swoich najlepszych przyjaciół Leonem. I tu nie radząc sobie z zaistniałą sytuacją Marie zaczyna zmieniać swoje dotychczasowe towarzystwo i odsuwać się od rodziców. Efektem tych zmian było uzależnienie od „zielonej tabletki” otrzymanej od Malte. W życiu Marie zaczęły pojawiać się takie dni ,kiedy nienawidzi całego świata, a najbardziej samej siebie. Jednak po zażyciu małej „zielonej tabletki” wszystko wraca do ,,normy”. Dziewczyna znowu zaczynała się śmiać ,tańczyć i podskakiwać z radości. Biorąc „zieloną tabletkę” dosłownie ma uczucie, że fruwa. Zapomina wtedy o swoim rodzinnym domu , awanturach ,a także o bólu , którego doznała przez swojego przyjaciela ,w którym była zakochana . Dziewczyna poznaje chłopaka o imieniu Malte. Chłopak zakochał się w niej a ona ,żeby odegrać się na Leonie nie ma nic przeciwko nowej sytuacji. Marie popada w nałóg narkotykowy. Zaczęło się niewinnie ,a kończy się tragicznie. Każdy jej odlot nie trwał długo i Marie czuła ze za każdym razem spada coraz niżej. Gdy dziewczyna bierze kolejną dawkę „zielonych tabletek”, doznaje zapaści. Pogotowie zabiera ją do szpitala. W szpitalu cały czas jest przy niej mimo wszystko Leon. Marie po niecałym tygodniu pobytu w szpitalu wychodzi do domu. Powrót do normalnego życia zajął jej niemal rok. Nieustanie powraca do niej ostatnie wydarzenie z zapaścią. Marie nie mogła, mimo terapii ,wytrzymać bez narkotyków . Było to dla niej zbyt trudne .I tak pewnego dnia będąc na spacerze z psem ,łyka pierwsza dawkę narkotyków i zapomina w tej chwili o zapaści i walce wyjścia z nałogów .Po zażyciu przeżyła prawdziwy horror .Upłynęło dużo czasu, zanim ktoś jej udzielił pomocy. Marie znowu trafiła do szpitala, tym razem na zamknięty oddział psychiatryczny dla młodzieży. Po wyjściu ze szpitala już nigdy nie wzięła narkotyków i poddała się terapii uzależnień. Marie zmieniła szkołę i środowisko , w którym dotychczas przebywała. Dziewczyna znowu zaprzyjaźnia się z Leonem i zrywa na zawsze kontakt z Malte , który nadal poruszał się nadal w narkotykowych kręgach. Znalazła nowego chłopaka , z którym spędza dużo czasu.
Historia ta doskonale obrazuje nieświadome popadanie w nałóg narkotykowy. Bardzo chętnie czytam książki o ludziach uzależnionych od narkotyków, ponieważ mogę poznać obcy mi świat, nie wkraczając do niego . Wielu ludzi takich jak Marie bagatelizuje zagrożenie uzależnienia od narkotyków .Życie ich jest zupełnie inne niż życie zwykłych ludzi, dlatego zachęcam do przeczytania tej książki .