los.jpg
Las zimą w tle łoś i na wpół zamarznięte jezioro.

Niedaleko mojego domu, na wprost okna jest piękny las. Bardzo lubię do niego przychodzić, szczególnie zimą.

Las zimą jest cichy i malowniczy. Czasem tajemniczy, albo bardzo urokliwy. Wydaje się ogromny, ale naprawdę jest malutki oraz przytulny. W licznych szparach gnieżdżą się śpiące twardym snem wiewiórki i jeże. Pod nogami trzeszczą patyczki oraz trzeszczy mróz, a nad naszymi głowami fruwają wróbelki, niczym dmuchawce latem.

Gdzieniegdzie widać kryształki lodu, które płaczą, jak jest im za ciepło. W momencie wschodu słońca cały las zaczyna ćwierkać i śmiać się, że wreszcie wszyscy mają choć trochę ciepła. Nocą, sowy pohukują, na znak, żeby inne stworzenia poszły spać. Ziemia jest zmrożona zimna i smutna. Nieopodal, bieleją Sosenki, Świerki oraz Jałowce, przypominające Boćki stojące na polu. Słońce otwiera delikatne pączki Sosny. Wszystko jest zimne i śnieżnobiałe.