Czasami słyszę od kolegów, że lektury, jakie zadaje pani polonistka, to nudy, i że właśnie to one odciągają ludzi od książek. Ale czy to prawda?? NIE, w żadnym wypadku!

Ja również kiedyś tak myślałem, ale zmieniłem szybko zdanie. Pewnego dnia znalazłem sposób, jak przyjemnie można przebrnąć przez zupełnie niezwiązane z zainteresowaniami historie. Podam wam dwie moje ulubione metody, z których często korzystam.

Metoda numer jeden. Czytaj i słuchaj. Ostatnio mama poleciła mi świetną stronę, która wystarczy, by posiąść w oka mgnieniu ulubione kawałki muzyczne. Spotify, to darmowa aplikacja dostępna na tablet, telefon jak i również komputer czy laptop. Wśród piosenek z gatunku rocka, czy rapu da się znaleźć gotowe playlisty zawierające piosenki idealne do koncentracji i skupienia. Są ich całe setki! Znalazłem kiedyś kilka takich playlist i zapisałem je sobie. Następnie zacząłem czytać lekturę pełną długich opisów i monotonnych ciągów zdarzeń. Uwierzcie mi, że lektura została przeczytana przeze mnie w ekspresowym tempie, zajęła mi o wiele mniej niż zwykłe czytanie przed snem. Polecam jednak słuchawki nauszne do tego celu, dzięki którym skoncentrujecie się bardziej.

Metoda druga. Słuchaj i rysuj/maluj/szyj/modeluj/wycinaj/skupiaj się na małych rzeczach. W ostatnim poście opisałem trochę siebie, jeśli go czytaliście, kojarzycie pewnie, że lubię rysować. Kiedy w piątej klasie musiałem przeczytać szybko 400-stronnicową książkę do szkoły, wziąłem kartkę, ołówek i włączyłem audiobook. Jeśli nie macie ochoty płacić za płyty – zapraszam na YouTube. Tam znajdziecie mnóstwo książek nagranych przez lektorów bądź zwykłych użytkowników z bardzo wyćwiczoną dykcją. Można takie filmiki również skonwertować za pomocą odpowiedniego programu online. Podczas słuchania audiobooków ilustrowałem to, co słyszę, a potem, patrząc na obrazek, przypominałem sobie, o czym pisałem.

Metoda numer trzy. Słuchaj i patrz. Bierz ze sobą audiobooki w plener i z mp3 lub telefonem w kieszeni, na słuchawkach wysłuchuj nudnych lektur. Rozglądaj się dookoła, patrz na wszystko wokół ciebie i jednocześnie skupiaj się na treści książki.

Mam nadzieję, że choć trochę wam pomogłem. Może w przypadku musu przeczytania nudnej lektury skorzystacie z moich rad :)