W dzisiejszych czasach człowiek opiera się głównie na logice. Sumienie nie ma przy niej prawa głosu. Ludzie wolą pozostać bezsilni niż walczyć. W związku z tym powiedzcie mi… Do czego zmierza ten świat?
Obliczanie szans i koniecznego do tego wysiłku – na tym opiera się punkt widzenia świata przez współczesnego człowieka. Dla niego lepiej się poddać niż walczyć, dla niego próby osiągnięcia czegoś w beznadziejnej sytuacji jest stratą czasu. Czego taka postawa ma nauczyć przyszłe pokolenia? Jak chcemy być przez to postrzegani przez innych i przez siebie? Jak to o nas świadczy?
Rodzice Dawidka należą do tej niewielkiej liczby osób, które nie stały się niewolnikami logiki i lenistwa. Pomimo zapewnień lekarzy, że ich synek nie ma szans przeżyć i powinni dać mu odejść. Dla mnie to był cios poniżej pasa. Jeśli istnieje choć niewielka szansa, nie można się poddawać. ZWŁASZCZA, gdy chodzi o czyjeś życie.
Jeśli nie chce nam się walczyć nawet o nie, to czy cokolwiek ma dla nas jakiekolwiek znaczenie? Wartość?
Życie to ciągła walka. Dlatego musimy podejmować wyzwania. I robić wszystko by wygrać. Nie jestem pełnoletnia, nie mam oszczędności ani konta – choć chce mi się płakać nie jestem w stanie mu teraz pomóc. Niedawno ktoś komu powiedziałam o sprawie Dawidka odpowiedział mi: “Wiesz jak wiele jest takich spraw?”.
Zmroziło mnie. Tego jest dużo. I będzie więcej. Głównie dzięki takiemu podejściu. A przynajmniej ja tak myślę. Czemu zamiast uczyć innych walki pokazujemy im, że ludzie XXI w potrafią się tylko poddawać?
To jest adres strony, na której możecie udzielić Dawidkowi pomocy: https://www.siepomaga.pl/dawidbykowski
Proszę, jeśli nie możecie pomóc, to chociaż przekazujcie to dalej. Do osób, które będą mogły to zrobić…
Komentarze ( )