,,Rewolucja”
Narodzie powstań!
Do walki stań!
Wykonaj skecz,
Wrogów wyrzuć precz!
Byliśmy poniżani!
Z godności naszej rozbierani!
I do pracy zaganiani!
Lecz to koniec tyranii!
Czas pokazać
Jak wiele razem możemy zdziałać!
Czas pokazać
Że oni nigdy nie powinni byli przeciw nam stawać!
Zrzućmy kajdany
Tworzące nasze rany!
To co się tu dzieje
To chore złudzenie!
Strzelamy.
Wcale się nie zastanawiamy.
Będziemy się bronić.
Łez nie ronić.
Pokażmy siłę drzemiącą w narodzie.
Ludziach pozostawionych na lodzie.
Ukażmy siłę naszych uczuć.
Niech widzą, że już nie damy się truć.
Jest to wiersz napisany przeze mnie. Powstał po rozmowie z pewną osobą, która otworzyła mi oczy i rzuciła nowe światło na ludzi mnie otaczających. W swym dziele starałem się nawiązać do cechy, którą posiada każdy, i która jest przyczyną powstania ówczesnego świata, w którym większość rzeczy działa nie tak jak powinna. Mam na myśli LENISTWO. Nie chcę nikogo obrażać, jednak…to cecha wspólna wszystkich ludzi. Każdy potrafi narzekać, oglądać się na innych, czekać na aprobatę, tłumaczyć się słowami “straciłem motywację” zapominając o tym, że wszystko co robimy robimy dla SIEBIE.
Większość osób zbyt łatwo się poddaje. Starają się robić daną rzecz, a gdy nie widzą pozytywnych efekty porzucają te działania zapominając, że na efekty trzeba poczekać czasem dłużej czasem krócej, jednak na wszystko potrzeba czasu, a ludzie nie lubią czekać. Zwłaszcza widać to u ludzi młodych, którzy oglądają się na starszych, którzy są dla nich wzorami i chcą być tacy jak oni, od razu. To niemożliwe. To nie jest tak, że oni po prostu “tracą motywację”. Chodzi tu raczej o to, że większości ludzi się po prostu nie chce.
Oczywiście są też tacy, którzy z pewnym darem się rodzą, np. świetnie rysują, śpiewają, tańczą. Są to tak zwane talenty wrodzone. Nawet najlepszy talent wyćwiczony nie będzie tak samo dobry jak ten, z którym się człowiek rodzi, lecz to nie jest powód do porzucania swych marzeń i zainteresowań.
Ludzie starają się również zasłonić opinią innych. Boją się o to co sobie pomyślą Ci w ich otoczeniu. Prawda jest smutna, ale niestety tak jest, że ludzi nie obchodzi Twoje życie. Oczywiście są zazdrośni o to, że Tobie się coś udało, a im nie, jednak samo Twoje życie, to co robisz oraz jaki jesteś ich nie obchodzi. To jest okropieństwo ówczesnego świata, lecz również jego zaleta. Skoro nie obchodzi ich Twoje życie, to nie powinno obchodzić ich to w jaki sposób je przeżywasz. To TWOJE życie i nikogo innego! Masz prawo i Obowiązek przeżyć je tak jak Ty tego najbardziej chcesz!
Do strachu przed opinią ludu dochodzi również strach przed wyśmianiem. Gdy ktoś umie więcej lub coś wychodzi mu lepiej to wtedy staje się taka osoba kozłem ofiarnym pomiatanym i poniżanym przez społeczeństwo. Jest jednak sposób na to. Ludzie śmieją się z takich osób tylko wtedy, gdy widzą, że ich to dotyka. W momencie gdy poniżana osoba nic sobie nie robi z wyśmiewania to wtedy “ośmieszacze” robią pośmiewisko sami z siebie. Dużo takich ofiar przyłącza się do swych prześladowców, aby przestać być osobą poniżaną, “w grupie bezpieczniej”. To prawda, lecz w momencie spotkania się takich osób tworzy się nowa grupa, która jest w stanie chronić sama siebie.
Są również tacy, którzy gdy coś osiągną myślą, że są lepsi od społeczeństwa i nie potrzebują nikogo innego, a gdy widzą kogoś takie samego jak oni sami czują się zagrożeni i starają się nie utrzymywać z nimi kontaktu. Są to tak zwani introwertycy i indywidualiści. Gdy się jest jedną z takich osób powinno się uświadomić sobie jedną bardzo ważną rzecz…nie ma w nas niczego wyjątkowego. Na świecie nie ma ludzi lepszych i gorszych.
Mam szczerą nadzieję, że pewnego dnia ludzie kiedyś się obudzą i zobaczą, że muszą się zmienić, a wtedy świat będzie lepszy. Bez zazdrośni, złości, strachu i osamotnienia. Pamiętajcie, macie prawo do bycia takimi jacy chcecie być!
Komentarze ( )