Czym jest zazdrość? Czy zwykłym uczuciem, które dotyka każdego z nas, czy złem, które może sparaliżować szczęście „naszego świata”?
Według wszechwiedzącej Wikipedii zazdrość to między innymi „uczucie, odczuwane w sytuacji frustracji, gdy znany jest obiekt zaspokajający potrzebę i osoba posiadająca ten obiekt; uważana zazwyczaj za uczucie negatywne, choć w łagodnej formie może być np. bodźcem do pozytywnej konkurencji i realizacji własnych aspiracji”.
Zazwyczaj nie jesteśmy w stanie sprecyzować, czym jest dla nas zazdrość… Któż z nas się z nią nie zetknął? Czy nigdy nie przyszło nam patrzeć na innych tak zwanym „złym okiem”?
Możemy spróbować opisać ten stan poprzez porównanie do uczuć pochodnych, takich jak: poniżenie, lęk, złość, wściekłość, niepokój czy smutek.
Zazdrość to uczucie, które może nas spotkać w każdym momencie życia. Jest ona co prawda najczęściej utożsamiana z miłością, jednak obecnie coraz częściej zazdrość może być bliższa rywalizacji czy też nawet zawiści. Może dotyczyć również takich wartości jak powodzenie, szczęście, sława.
Z zazdrością spotykamy się już w raju, kiedy Adam i Ewa zazdroszczą Bogu, chcą być równymi Stwórcy. Uczucie zazdrości sprowokowało Kaina do zabicia Abla. Józef zostaje sprzedany przez swoich zazdrosnych braci, a Herod z zazdrości usiłuje zabić Jezusa.
W czasach współczesnych możemy wskazać zazdrość jako główną przyczynę kryzysu w relacjach międzyludzkich. Nasz świat w coraz większym stopniu oparty jest na konkurencji i rywalizacji, które mogą prowadzić do występowania zazdrości i zawiści.
Zazdrość to przygnębienie, które pojawia się wtedy, gdy naszym przyjaciołom wiedzie się lepiej. To także smutek z powodu zadowolenia i szczęścia całkiem obcych nam ludzi. Zazdrościć możemy komuś pieniędzy, samochodu, ubrań, czy też wszystkiego, co nie jest materialne: sukcesu, pozycji społecznej, umiejętności, zdolności, talentu, czy nawet czegoś tak prozaicznego jak poczucie humoru.
Zazdrość może wynikać często z dotykającego nas kompleksu niższości i braku zadowolenia z tego kim jesteśmy i co posiadamy. Nie dostrzegamy swoich darów, talentów, umiejętności, możliwości i za wszelką ceną pragniemy tego, co mają inni. Nie jesteśmy z siebie zadowoleni i bardzo często porównujemy się do innych. Nie potrafimy odnaleźć samego siebie, docenić swoich osiągnięć i sukcesów, dlatego bardzo często nie widzimy swojej zazdrości, która może nas wyniszczać bardziej niż inne złe uczucia.
Zazdrość już od początku dziejów ludzkości zaliczana jest do wad, do grzechów głównych, a więc jest zakorzenioną w człowieku skłonnością do czynienia zła. Co jest w niej tak niebezpiecznego? Zazdrość powoduje inne grzechy i jest skierowana przeciwko miłości bliźniego, co może prowadzić do wielu bardzo poważnych konsekwencji.
Jak walczyć z zazdrością? O tym w kolejnej części….
Komentarze ( )