niebadzobojetny72 (1).jpg

Większość z nas zna polskie przysłowie „Nie oceniaj książki po okładce”, jednak nie stosujemy tego w praktyce. Nie czytając treści, a tylko nagłówek, oceniamy. Musimy pamiętać, że nie wszyscy są szczerzy, a nawet tysiące ludzi mogą się mylić. Uważam, że obejrzenie tego filmiku nauczy każdego z nas czegoś nowego. Pokaże to, co media starają się ukryć i to o czym się oficjalnie nie mówi.

Na wstępie chciałabym wyjaśnić, co to jest webinarium, ponieważ jest to pojęcie nowe i być może nie wszystkim znane. Otóż, jest to rodzaj internetowego seminarium, prowadzonego i realizowanego za pomocą technologii webcast. Nagranie z takiego rodzaju spotkania online możemy obejrzeć na You Tube. Chciałabym się podzielić moimi wrażeniami po obejrzeniu webinarium pt. „Manipulacja w mediach”. Jest ono powiązane z projektem, w którym nasza szkoła bierze udział – „Nie bądź obojętny/obojętna”. Celem webinarium było uświadomienie nas o tym, jak jesteśmy manipulowani przez media. Pochopnie oceniając, prowadzimy do dyskryminacji, a nasz projekt ma na celu zapobieganie temu zjawisku.

Przemawiała Pani Justyna Suchecka, dziennikarka Gazety Wyborczej, która zazwyczaj pisze o młodzieży. Każde jej słowo zostało poparte przykładami, z jakimi możemy się spotkać na portalach społecznościowych,w  telewizji i w Internecie. Najczęściej pani Justyna poruszała temat uchodźców, który- jak sama przyznała- jest jej bliski. Pokazała, jak łatwowierni  jesteśmy i jak pochopnie oceniamy. Większość z nas zna polskie przysłowie „Nie oceniaj książki po okładce”, jednak  nie stosujemy tego w praktyce. Nie czytając treści, a tylko nagłówek, oceniamy. Musimy pamiętać, że nie wszyscy są szczerzy, a nawet tysiące ludzi mogą się mylić. Uważam, że  obejrzenie tego filmiku nauczy każdego z nas czegoś nowego. Pokaże to, co media starają się ukryć i to o czym się oficjalnie nie mówi.

Sam sposób prowadzenia webinarium uważam za bardzo dobry. Pozwala on na kontakt z szerokim gronem odbiorców niezależnie od naszego położenia. Jednak ma on swoje wady. Po pierwsze potrzebny jest Internet, aby go obejrzeć. Po drugie, jest on dość długi, a kamerka prowadzącej czasami się zacinała. Pomimo swoich minusów nie żałuję, że poświęciłam ponad godzinę na oglądanie tego webinarium. Treść i przesłanie, jakie ono niosło, trafiło do mnie i dużo zrozumiałam. Otworzyło mi oczy na manipulację i zakłamanie mediów w naszym kraju i na całym świecie.