DSC_020901.jpg
fot. Gabriela Nizioł

„Dlaczego, wy, kobiety się malujecie, przecież naturalne jesteście ładniejsze” głosi niejeden tekst z randomowego obrazka w Internecie, który zdobi zdjęcie kobiety „naturalnej”, może nie z toną makijażu, ale nadal z dużą jego warstwą.

Pewność siebie. Może to śmiesznie brzmi, ale właśnie podkreślanie urody, mi ją daje. Sądzę, że wiele kobiet podziela moje zdanie, ale proszę państwa, czy tak powinno być? Czy kobieta, żeby czuć się pewnie, musi spędzać kilka, bądź kilkanaście dodatkowych minut w łazience? Czytamy gazety, oglądamy telewizję, przeglądamy Internet, a tam widzimy mnóstwo kobiet z godzinną pracą grafika komputerowego na twarzy, które uważamy za naturalne, za wzór, jak powinna wyglądać „normalna” kobieta.

Coraz młodsze dziewczynki zaczynają się malować, bo ich idolki to robią, ale gdzie w tym są rodzice, mamy, które same powinny najlepiej wiedzieć, że te wszystkie preparaty mogą potwornie wpływać na tak młode i jeszcze rozwijające się osoby. Dlatego, proszę was, kobiety: te młode i starsze, abyście doceniły swoje piękno bez makijażu, bo każda kobieta jest piękna, nie tylko modelki w gazetach.

Zauważyć jednak można, że coraz więcej kobiet na portalach społecznościowych wybiega poza tę normę, można zobaczyć coraz więcej zdjęć z hasztagiem #nomakeup, który już jakiś czas temu rozprzestrzeniła moja ukochana Ewa „Red Lipstick Monster”, wstawiając na Instagrama z tym właśnie hasztagiem post, który przedstawiał zlepek zdjęć totalnie bez makijażu i w pełnym make up’ie. Jest to świetny sposób, na pokazanie ludziom, że nie trzeba się malować, żeby być pięknym, a co ważniejsze, po prostu czuć się pięknie. Wszystkie powinnyśmy czuć się pewne siebie, czy w makijażu, czy też bez niego.